Owiane nutą tajemnicy panaceum na wszelkie dolegliwości, magiczny napój, który pozwala zachować zdrowie i piękny wygląd, wreszcie cieszący się od wieków niesłabnącą popularnością napar, dający energię i pobudzający do działania. Zielona herbata zdecydowanie cieszy się na świecie dobrą sławą. Skąd jednak wzięło się ogromne zainteresowanie tym napojem i czy aby na pewno zasłużył na tak wielkie uznanie?
Tradycja picia zielonej herbaty pochodzi z Chin. Legenda głosi, że jej niespotykany smak odkrył pewien cesarz odpoczywający pod herbacianym drzewem. Zażyczył on sobie, by podano mu wrzątek. Gdy jednak sługa przyniósł wodę, zawiał wiatr i strącił do niej kilka zielonych listków. Urzeczony smakiem powstałego naparu cesarz, pijał go już zawsze.
Ile w legendzie prawdy – trudno powiedzieć. Wiadomo jednak z całą pewnością, że to właśnie z Chin zielona herbata trafiła do pozostałych krajów Dalekiego Wschodu, skąd potem powędrowała na zachód, aż do Europy. Już przed wiekami przypisywano jej cudowne właściwości. Według zachowanych tekstów, miała ona znajdować wykorzystanie w większości dolegliwości, ale także hamować krwawienie czy ułatwiać trawienie.
Dziś herbaciane krzewy uprawia się nie tylko w Chinach (choć tam plantacji jest najwięcej), ale i w Japonii czy na Cejlonie. Tajemnica smaku zielonej herbaty, tkwi jednak w procesie jej przygotowania. Aby zachowała ona jak najwięcej swoich właściwości, jej liście muszą zostać poddane suszeniu najpóźniej w godzinę po ich zebraniu. W przeciwnym razie rozpocznie się proces fermentacji, który zmienia właściwości rośliny i jest niepożądany zarówno w przypadku herbat zielonych, jak i białych.
Aby wydobyć z herbaty pełnię smaku i wartości, należy ją odpowiednio zaparzyć. W krajach Dalekiego Wschodu jest to cały rytuał. Zdaniem znawców, napój powinno się przyrządzać w ogrzanym wrzątkiem, a następnie wytartym do sucha ceramicznym naczyniu. Liście należy zaparzać, w zależności od rodzaju herbaty, w temperaturze 60–90 stopni. Również czas parzenia ma olbrzymie znaczenie, zarówno jeśli chodzi o smak, jak i właściwości. Parzona krótko, około trzech minut, charakteryzuje się łagodnością i daje uczucie orzeźwienia. W miarę wydłużania czasu, napój zyskuje głębszy, bardziej wyrazisty smak, intensywniejszą barwę, oraz wykazuje działanie relaksujące. Co istotne, zieloną herbatę można zaparzać nawet dwu- lub trzykrotnie i za każdym razem jej działanie będzie inne.
Czego właściwie możemy oczekiwać od zielonej herbaty?
Czy nie jest to tylko szeroko rozreklamowany produkt, który, jak wiele innych, przeminie w końcu wraz z falą mody na ekożywność?
Prowadzone od lat badania dowodzą, że zawarte w herbacianych liściach substancje rzeczywiście mają wpływ na jakość funkcjonowania ludzkiego organizmu i są zalecane w profilaktyce chorób cywilizacyjnych.
Zielona herbata wspiera nasz układ pokarmowy, pobudzając działanie soków trawiennych oraz hamując rozwój bakterii. Obniża ciśnienie i wzmacnia naczynia krwionośne, dzięki czemu chroni przed chorobami serca. Przyspiesza wydalanie toksyn z organizmu i wykazuje działanie moczopędne, dzięki czemu zalecana jest wszystkim, którzy zmagają się z nawracającymi schorzeniami układu moczowego. Usuwając z organizmu produkty przemiany materii, wpływa na skuteczność diety i wspomaga odchudzanie, a także zwiększa wrażliwość na insulinę. Ponadto, jest ważnym źródłem polifenoli, antyoksydantów, witamin B, E, C, a także soli mineralnych. Jej właściwości zdrowotne można by wymieniać bardzo długo, ale nie sposób pominąć także niepowtarzalnego smaku, w którym za każdym razem możemy odkryć coś nowego.
Marka Veertea posiada w swojej ofercie dwie niezwykle ciekawe propozycje zielonych herbat. Pierwsza – Passionate Green Tea – to klasyczna mieszanka liści z najlepszych plantacji, poddanych procesowi suszenia i podgrzewania w optymalnych warunkach. Dzięki specjalnym szczelnym opakowaniom, każda saszetka zawiera w sobie nieprzeniknione bogactwo aromatu i smaku, które trafiają wprost do filiżanki. Dla pragnących nowych doznań, marka przygotowała także coś wyjątkowego. Sensational Green Tea with Fruits to połączenie zielonej herbaty z owocami, dzięki czemu napar zyskuje jeszcze przyjemniejszy i świeższy smak. W saszetce, obok – rzecz jasna – herbacianych liści, znajdziemy między innymi maliny, ananasa, żurawinę, skórki owoców cytrusowych, a także podkreślający całość kardamon, który doskonale odnajduje się w tym połączeniu.
Warto wypróbować te smaki i poświęcić chwilę na odpowiednie zaparzenie zielonej herbaty. Być może stanie się ona pretekstem do znalezienia momentu wytchnienia i relaksu. Wszak wypoczynek również przedłuża nasze życie. Zatem smacznego i na zdrowie!